Moda na treningi siłowe to nowa moda w świecie fitnessu. Wraz z modą na umięśnioną sylwetkę pojawiło się dość nieoczekiwanie stwierdzenie, że trening cardio bardziej zaszkodzi niż pomoże, a w przypadku diet redukcyjnych znacząco utrudni cały proces. Nic bardziej mylnego. Trening cardio jest zdrowy i wartościowy. W ramach jednego wysiłku możemy zaangażować maksymalną liczbę mięśni, poprawić pracę serca i układu oddechowego, a tym samym poprawić ogólną kondycję i wytrzymałość. Ćwiczeniami cardio spalamy również kalorie i tkankę tłuszczową. Jest to fakt, z którym nie sposób dyskutować. Dobrze opracowany trening cardio można zestawiać z różnego rodzaju aktywnościami, aby wzmocnić efekty, jednak jego wpływ jest nieoceniony. Trening ogólny jest najlepszym wyborem dla osób niewprawionych. Pozwoli szybko wzmocnić wydolność i spokojnie wejść w rytm treningowy.
Początki ćwiczeń
Największym grzechem początkujących jest brak regularności ćwiczeń. Słomiany zapał sprawia, że początkowo jesteśmy w stanie przebiec nawet kilka kilometrów czy godzinami ćwiczyć z Chodakowską, by następne dni poświęcić na leżenie plackiem. Pierwszą zasadą przygody ze sportem jest więc spokojny początek. Nie decydujmy się od razu na maratony czy kilka długości basenu. Zacząć wypada od kilkunastu minut, aby stopniowo przedłużać czas treningu, docelowo dochodząc do godziny. Początki zawsze są trudne, nie ma więc sensu utrudniać ich sobie jeszcze bardziej. Dobrze jest stworzyć sobie plan treningowy na cały tydzień. Wymusza on konsekwencję i regularność, tak jednak najłatwiej zapanować nad słomianym zapałem. Wytrąca nam to również z ręki większość wymówek. Aby zacząć być fit, trzeba otaczać się tą tematyką. Kupujmy tematyczne czasopisma, polubmy blogi i strony internetowe poświęcone tej tematyce, przeglądajmy inspiracje oraz sportowe zalecenia. Będzie łatwiej. Podobnie zadziała wsparcie znajomych. Łatwiej chodzić na treningi w dwójkę czy mobilizować się w wytrwaniu w diecie.